Wysłany: Pią Gru 31, 2010 16:15 Temat postu: Katastrofa smoleńska
Wątek "Rozbił się samolot z Prezydentem Polski" został zablokowany. Widocznie uznano, że nie jest to już "gorący temat" i nie powinniśmy więcej się nim zajmować. Mam odmienne zdanie, bo sprawa nie została wyjaśniona, a jej konsekwencje będziemy jeszcze długo odczuwać.
17 grudnia 2010 w desperackiej próbie ratowania twarzy, Tusek oświadczył:
Cytat:
Znam już kluczowe elementy rosyjskiego raportu i naszą odpowiedź. Mogę więc powiedzieć, że jeśli strona rosyjska zatrzyma się na tym poziomie ocen, jakie sformułowała, ten raport będzie dla nas nie do przyjęcia.(...)Jeśli strona rosyjska nie przyjmie naszych uwag, będziemy formułowali własną ocenę zdarzeń...
Takiego zuchwalstwa nie można puścić płazem, dlatego już 24 XII wicecar Rosji zmarszczył brew i huknął:
Cytat:
Mam nadzieję, że polskim politykom wystarczy rozumu i woli, by przyjąć stosowne wnioski bez jakichkolwiek zbytecznych komentarzy politycznych.
Trzeba przyznać, że facet się nie certoli, bo po przełożeniu języka dyplomatycznego na mowę potoczną otrzymamy coś takiego:
Молчать, руки по швам!!!
Bronisław Zygmuntowicz nie miał problemu z odczytaniem tego przesłania. Ma przecież doradcę, który wielokrotnie słyszał i wykonywał podobne polecenia. Pytany, czy powinna powstać polska wersja raportu, odpowiedział:
Cytat:
Polska wersja? Nie, są procedury, należy się trzymać procedur, bo inaczej albo naraża się państwo polskie na brak powagi, albo na brak skuteczności.
Pominę tutaj służalczość hrabiego, bo to rzecz ogólnie znana. Zastanawiające jest w tej sprawie milczenie salonu i lemingów. Kaczyńskiemu, gdy nie zgadzał się z Tuskiem, zarzucano warcholstwo. Gdzie dziś są ci moraliści? Dlaczego nie łkają nad brakiem porozumienia między prezydentem i premierem?
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 17:42 Temat postu: najwieksza polityczna porazka roku 2010
Cytat:
39 proc. Polaków uznało śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej za największą polityczną porażkę 2010 roku.
Wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej to największa porażka polityczna 2010 roku uznało 39 proc. Polaków - wynika z sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini. Na drugim miejscu znalazł się nadzór i zarządzanie PKP - na ten wątek wskazało 20 proc. ankietowanych. Z kolei 10,5 proc. badanych jest zdania, że największa porażką kończącego się roku były wybory prezydenckie, których nie wygrał kandydat Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński. Dalsze miejsca zajęły: pomoc dla powodzian - 3,5 proc. wskazań i powołanie do życia Ruchu Poparcia Palikota - 3 proc. głosów.
Super, nabędę, oprawię w ramki i powieszę nad drzwiami.
Nie oprawiaj w ramki, tylko kup i oglądaj.
Być może jest cień nadziei, że wreszcie coś zrozumiesz i będziesz mógł zmienić fotkę z awatara, na mniej bezmyślny wyraz twarzy.
TW Stokrotka wypytywała kacyka dzikiego kraju o polską odpowiedź na raport MAK:
Monika Olejnik: - Kto podpisał ten raport, który wysłaliśmy Rosjanom?
Donald Tusk: - W sensie fizycznym nie wiem. Ale my bierzemy za ten... mówi pani...
MO: - Tak, o naszej odpowiedzi, kto podpisał naszą odpowiedź?
DT: - To nie jest raport, to są nasze pytania i wątpliwości.
MO: - Kto podpisał się pod tymi pytaniami i wątpliwościami?
DT: - Nie wiem, kto technicznie, ale ja biorę też za to oczywiście współodpowiedzialność.
Kacyk nie wie, kto podpisał jeden z najważniejszych dokumentów dotyczących śledztwa w sprawie katastrofy. Jakoś mnie to nie dziwi, bo kacyk z dzikiego kraju nie wie również, kto podjął decyzję o tym, że śledztwo będzie prowadzone na podstawie Konwencji Chicagowskiej.
MO: - Czy na posiedzeniu Rady Ministrów w kwietniu mówiono na temat tego, w jaki sposób prowadzone powinno być śledztwo?
DT: - Nie.
MO: - W ogóle państwo tego nie omawiali? A kto panu zaproponował Konwencję Chicagowską?
DT: - Ona była wynikiem... yyy...
MO: - Ale ktoś musiał panu powiedzieć fizycznie, że będzie śledztwo prowadzone tak a nie inaczej.
DT: - No, za całość tych spraw eksperckich odpowiada Komisja do Badania Wypadków Lotniczych...
MO: - No, ale jak pan rozmawiał z Miedwiediewem 10 kwietnia, z Putinem, to zaproponował...
DT: - Rozmawiałem z Miedwiediewem i z Putinem. Z Miedwiediewem telefonicznie, z Putinem i telefonicznie i później osobiście tam już po przylocie do Smoleńska i myśmy nie rozmawiali o szczegółach. Padła tylko w tej rozmowie taka...
MO: - Deklaracja...
DT: - Deklaracja, że istnieje Konwencja Chicagowska. No, obustronnie wiedzieliśmy że póki co nie mamy innych przepisów prawa międzynarodowego, które mogłyby nam pomóc.
Kacyk z dzikiego kraju jest taki beznadziejny, że z jego pustego łba można by zrobić niezły tam-tam.
Mnich, rób co chcesz, ale bym sugerował, żebyś nie odpowiadał tym trollom, sam widzisz, jaką dziecinną radochę sprawia im Twoja złość. Oni nie mają celu w życiu i wyzwiskami prowokują Cię do reakcji, a już nieopatrznie zażartowałeś, że pijesz piwo imienia tego, którego imienia wymawiać nie wolno, i rykoszetem zostaliśmy jeszcze z Heniem wyzwani od drobnych pijaczków
Edmund Klich twierdzi, że kpt. Arkadiusz Protasiuk przed startem odmówił lotu ze względu na brak informacji meteorologicznej.
Taką informację stacja powinna otrzymać od Rosjan. Kapitan samolotu miał zostać przekonany przez generała Błasika, który zamiast niego zameldował prezydentowi o gotowości załogi do lotu. Onet.pl, cytując Fakt pisze, że na płycie lotniska doszło do małej kłótni. - Ten lot w ogóle nie powinien się odbyć - mówi Edmund Klich gazecie. Według niego, decyzja o starcie to jedna z 12. przyczyn katastrofy.
Antybuc, ja biorę pod uwagę opcję, że Rosjanie dopuścili się zaniedbań, które przyczyniły się do katastrofy. A czy Ty bierzesz pod uwagę wersję, że zawinił wyłącznie pilot ulegający naciskom, czy odrzucasz tę opcję w przeświadczeniu, że co jak co, ale bez względu na wszystko winę ponoszą tylko Ruscy z Tuskiem?
Pytam, bo np. "prezydent przez pomyłkę" ogłaszał ostatnio arcybolesne przyczyny, co spotkało się z krytyką oponentów, gdyż śledztwo jest przecież w toku, a czy z drugiej strony już też nie wydano wyroków, że za wszystkim stoją te "qurwy", które jeszcze cytujesz, zniżając poziom jakiejkolwiek dyskusji do poziomu gadki obszczymurków spod monopolowego?
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 9:57 Temat postu: Re: film MGLA
antybuc napisał:
Właśnie skończyłem oglądać.
Film nie nastraja optymistycznie. Prawda nieprędko wyjdzie na jaw. Rządzący dziś naszym krajem bezwzględni i zakłamani politykierzy mają zbyt wiele do stracenia aby na to pozwolić.
Antybuc
Rosjanie bardzo się starają, żeby zagmatwać prawdę. jak się patrzy na to, co oni wyrabiają z dowodami, to się nóż w kieszeni otwiera. A to zniszczą resztki śladów na wraku samolotu, a to unieważnią zeznania świadków złożone bezpośrednio po katastrofie. teraz schowali zapisy radarów, a dzisiaj czytam, że ukryli zapis rozmów z wieży na lotnisku w Smoleńsku. podobno magnetofon się zakleszczył i nic się nie nagrało. Klich kilka miesięcy temu mówił, że słuchał tej taśmy. Same cuda.
"Nasz dziennik" wydrukował wystąpienie Klicha przed komisją sejmowa. Ten facet to jakiś paranoik, dzisiaj ogłosił, że nie wierzy Rosjanom. Ciekawe co powie jutro?
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 13:50 Temat postu: bicie piany
nudny juz jestes z tymi prymitywnymi prowokacjami... wymysl cos madrzejszego... bicie piany do niczego sensownego nie prowadzi... _________________ Myślenie nie boli
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.