Autor |
Wiadomość |
Marcin_G
VIP
Wiek: 54 Dołączył: Czw Kwi 01, 2004 10:29 Posty: 2587 Skąd: ...z daleka
|
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 15:41 Temat postu: Sylwester... |
|
|
Na początek życze wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, dużo zdrowia oraz mało zmartwień .
A co do Sylwestra 2008... jakoś tak w tym roku czar tego dnia u mnie osobiście prysł, może częściowo dlatego, że spędziłem go z żoną pilnując snu rocznego dziecka, ale to samo w sobie nie jest powodem rozczarowania. Rozczarowali mnie mieszkańcy mojej okolicy. Huki wystrzałów - mimo zakazu i dzięki nieróbstwu straży miejskiej i policji - rozbrzmiewały co noc od 20 do 23 przez ostatnie dwa tygodnie. Może dzięki temu dziecko troche przyzwyczaiło się do nich, ale w Sylwestra oczekiwałem najgorszego, czyli wybudzenia dziecka o północy. Jakie było moje zdziwienie, gdy huki petard i rakiet wystrzeliwanych już od około 18-tej ucichły znacznie o 23, a kanonada o płonocy trwała 15 minut, całkowicie cichnąc 30 minut po północy...
Sam, co roku - wyłączając ostatnie dwa lata ze względu na małe dziecko - o północy odpalałem czasem więcej czasem tylko symbolicznie petardy i rakiety. Nigdy nie przyszło mi do głowy wystrzelanie wszystkiego wcześniej. W tym roku tak to wyglądało jak by o 23 wszystkim skończyła się amunicja... pomijając fakt uciążliwości dwutygodniowego codziennego odpalania przez bezmózgich idiotów petard po nocach, w tym roku nawet nie wyszedłem pooglądać nieba, choć kiedyś nawet zamieszczałem na tym forum zdjęcia Sylwestrowego nieba. W tym roku debile odpalający swoje zabawki o każdej porze dnia i nocy całkowicie zepsuli nastrój Sylwestrowy i atrakcje wystrzałow o północy, przynajmniej mi i mojej żonie.
W przyszłych latach pewnie będe odpalał petardy i rakiety - będzie to atrakcja dla mnie, żony, sąsiadów i dziecka, które pewnie polubi błyskające gwiazdki na niebie, ale będe to robił po północy tego szczególnego dnia, wpajając tą szczególnść dziecku, aby nie zatracił swojej niezwykłości przez kretynodebili chwalących się swoją głupotą i brakiem mózgu już długo przed świętami.
Tak więc jeszce raz życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, dużo szczęscia i zdrowia, a także zachowania "magii" tego dnia, aby przełom roku był faktycznie czymś szczególnym i okazją do zabawy, a nie końcówką dwutygodniowych szaleństw kliku dowartościowujących się w ten sposób dzieciaczków. |
|
|
|
|
Rychu
VIP
Dołączył: Pią Gru 08, 2006 19:40 Posty: 3041 Skąd: Gdańsk i okolice :)
|
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 21:14 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Marcin, jak sam zauważyłaś punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Twój punkt siedzenia zależy - jak ujawniłeś od nowonarodzonego dziecka. Jesteś kolejnym obywatelem Gdańska wyrastającym z tych uciążliwych praktyk.
Jeżeli chodzi o fajerwerki to zaczęły się one w Gdńsku ok. 23.50 a zakończyły o 00.45. Spędzałem Sylwestra na wzgórzu (Chełm) i doskonale było to widać.
W kolejnym Sylwestrze raczej emigruj z Gdańska do ... nie wiem gdzie ponieważ wszędzie zwyczaj odpalania fajerwerków istnieje
Jak sam zauważyłeś dziecko w rodzinie to obowiązek i okres dojrzewania jego rodziców _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę |
|
|
|
|
tadeyro
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Czw Maj 03, 2007 12:53 Posty: 743 Skąd: z wyspy
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 8:47 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Marcin g ma racje bo banda młodocianych debili od polowy grudnia chodzila i wystrzeliwala swoją głupote i jestem ciakawy czy to sprzedawcy petard sprzedawali nieletnim te zabawki czy tez spracowani rodzice kupili swoim dzieciom petardy aby wreszcie mialy sie czymś zajać.
Tylko nie pomysleli o prawdopodobnym zniknieciu po tej zabawie cześci ciala swojego dziecka lub tez innych ale oczywiscie nie mysla o tym bo jest ważne ,zeby jak najwiecej zarobic na nastepne petardy dla swojego malego debilka. |
|
|
|
|
kumak
VIP
Dołączył: Śro Sty 23, 2008 17:18 Posty: 2646 Skąd: Żabianka
|
|
|
|
|
tadeyro
VIP
Wiek: 62 Dołączył: Czw Maj 03, 2007 12:53 Posty: 743 Skąd: z wyspy
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 12:10 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Tak mialby być kary i ciekawe czy ktoś w miescie został ukarany ale moge sei założyć ,że nie. |
|
|
|
|
rumpel
VIP
Dołączył: Śro Paź 15, 2008 9:30 Posty: 1024 Skąd: Ujeścisko
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 14:53 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Tak... zgadzam sie z poprzednikami: na 2 tyg przed Sylwestrem juz odpalano fajerwerki... Wiekszosc to tanie petardy odpalane przez dzieciaki. Tutaj pytanie: kto im je sprzedal? I co robili rodzice? Mysle, ze gdyby SM kilka razy zlapala takie dzieciaki i wystawila mandat na 5 stow rodzicom - to na przyszlosc pilnowaliby swoje pociechy. Pozostaje kwestia handlarzy, ktorych przed Sylwestrem wszedzie pelno, i ktorzy nic nie robia sobie z ograniczenia sprzedazy nieletnim.
Na Sylwestra sam o malo nie zarobilem rakieta, ktora probowal odpalic na oko dziesieciolatek... Rodzicow rzeczonej pociechy w poblizu nie stiwerdzilem... |
|
|
|
|
Tahiti
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Sob Wrz 10, 2005 19:46 Posty: 388 Skąd: ogromna betonowa wieś
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 19:54 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Marcin, w przyszłym roku nie uda Ci się uchronić snu twojego przerażonego dziecka. A za dwa lata pójdziesz po rozum do głowy i weźmiesz swoją pociechę, żeby po 18. razem z kilkoma, jak to określasz, debilami trochę postrzelać. W ten sposób dziecko nie będzie się bało petard, zrozumie o co chodzi i będzie to dla niego atrakcja. Ja w tym roku tak zrobiłem. O północy z dzieckiem bałem się wyjść, nie będę brał malucha na poligon
Jak widzisz punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.
Również wszystkiego najlepszego. |
|
|
|
|
Rychu
VIP
Dołączył: Pią Gru 08, 2006 19:40 Posty: 3041 Skąd: Gdańsk i okolice :)
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 17:30 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Otóż to - do wszystkiego dochodzi się powoli, a dziecka nie da rady wychować pod kloszem ponieważ w okresie dojrzewania i tak pójdzie swoją ścieżką którą niekoniecznie będą znać wcześniej jego rodzice
_________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę |
|
|
|
|
Marcin_G
VIP
Wiek: 54 Dołączył: Czw Kwi 01, 2004 10:29 Posty: 2587 Skąd: ...z daleka
|
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 20:22 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Tahiti napisał: | ... weźmiesz swoją pociechę, żeby po 18. razem z kilkoma, jak to określasz, debilami trochę postrzelać. W ten sposób dziecko nie będzie się bało petard, zrozumie o co chodzi i będzie to dla niego atrakcja. Ja w tym roku tak zrobiłem.... |
Fakt, trzeba dziecko wcześniej uświadomić, dzięki za rade I co innego jest dziecku pokazać o 18 w Sylwestra, a co innego walić codziennie przez dwa tygodnie od 19 do 22.
Nie mam pretensji do Sylwestrowego strzelania, bo w ten jeden dzień rozumiem i jestem w stanie przeżyć nawet obudzone kilka razy dziecko, nawet małym strzelaniem o 18 czy 20, jednak uważam, że pora na strzelanie jest w Sylwestra od północy do wyczerpania amunicji i tej wersji będe się trzymał |
|
|
|
|
Rychu
VIP
Dołączył: Pią Gru 08, 2006 19:40 Posty: 3041 Skąd: Gdańsk i okolice :)
|
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 11:50 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Marcin_G napisał: | [(...) i tej wersji będe się trzymał |
_________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę |
|
|
|
|
Dieter
VIP
Wiek: 87 Dołączył: Wto Sty 02, 2007 15:11 Posty: 4684 Skąd: Danzig, Hamburg
|
Wysłany: Pon Gru 31, 2018 21:22 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
U nas gazety i TV nawolywali, zeby nie kupic petard i rakiet, bo pyl zniknie dopiero po dwoch dniach i tak dlugo my ten pyl wdychamy. _________________ in Danzig geboren, wrog polskiego rzadu. |
|
|
|
|
Lojewski
Nowy na forum
Wiek: 36 Dołączył: Nie Gru 01, 2019 0:41 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2019 0:43 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
A w tym roku jakie plany na sylwestra? |
|
|
|
|
Dieter
VIP
Wiek: 87 Dołączył: Wto Sty 02, 2007 15:11 Posty: 4684 Skąd: Danzig, Hamburg
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2019 21:53 Temat postu: Re: Sylwester... |
|
|
Lojewski napisał: | A w tym roku jakie plany na sylwestra? |
… nie kupic ani jednej rakiety, za to mnogo szampanskoje!!! _________________ in Danzig geboren, wrog polskiego rzadu. |
|
|
|
|
|