Wysłany: Pią Maj 23, 2014 13:01 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
macerat2 napisał:
Tak sobie myślę, że WY ( wiadomo o kim z tego portalu piszę) nigdy nie zaznaliście szczęścia. Zawsze dostawaliście w dupę za to że nie mogliście znaleźć miejsca dla siebie.
To nic trudnego znaleźć miejsce dla siebie. Sztuką jest znaleźć właściwe miejsce. Wiem, że nie wszystkim chce się szukać, bo o ileż łatwiej jest tak spędzić życie:
Dziedzińca pilnować granic,
Przybycie gości szczekaniem głosić,
Na dziada warknąć, Żyda potarmosić,
Panom pochlebiać ukłonem,
Sługom wachlować ogonem.
A za toż, bracie, niczego nie braknie:
Od panów, paniątek, dziewek,
Okruszyn, kostek, poliwek,
macerat2 napisał:
O ile zrozumiałym mniej lub bardziej za czasów PRLu była opozycja wobec władzy, to teraz gdy ta niegdysiejsza opozycja jest u władzy, bycie w opozycji przeciw niej : czym jest ?
Szkopuł w tym, że ja ich nie za bardzo rozróżniam. Patrzę na tych ludzi i zachodzę w głowę, kto opozycja, a kto władza?
Wysłany: Nie Maj 25, 2014 23:51 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
No, juz Jaruzelski nie oddal glosu na Europe.
A widac, ze z wiekszym wykrztalceniem wybiera sie PO.
No i na zachodzie szanuje sie PO; Podlasie zna tylko PiS.
Ale zeby tylko co piaty glosowal - to wstyd dla wszystkich Polakow. _________________ in Danzig geboren, wrog polskiego rzadu.
Wysłany: Pon Maj 26, 2014 23:10 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
Toksyczny-v6 napisał:
neofaszystę z NPD.
U nas nie bylo 5%-wej granicy, jak w Polsce. NPD dostala 1%
Inne partie otrzymaly tylko 0,5% i posylaja czlonka. _________________ in Danzig geboren, wrog polskiego rzadu.
Dołączył: Wto Mar 05, 2013 23:23 Posty: 1401 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 11:45 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
Refleksje : Polacy nie bardzo wiedzą co to znaczy być obywatelem, czym jest postawa obywatelska, zaangażowanie społeczne, świadomość narodowa, szacunek dla władzy. Pod pojęciem posiadania czegoś w d...e mieści się miejsce rozumu znaczącej części naszego społeczeństwa. Nie bardzo wiedzą kim są i gdzie żyją. A jeśli już nawet w przerwie pomiędzy jedną a druga flaszką coś tam dociera do ich świadomości, oprócz atawistycznych odruchów skutecznie utrwalanych przez PIS ( władza = ONI, czyli złodzieje, komuna, sprzedawczyki Moskwy, Berlina i Brukseli) to zwyczajnie rzeczywiście mają w d..ie swoje zaangażowanie.
Wyrostki biją niewidomego w tramwaju - reszta pasażerów ma to w d...
Matka rodzi i morduje jedno dziecko za drugim - sąsiedzi i społeczność ma to w d...
To jest jedna strona naszej postawy pro społecznej. Jest na szczęści druga, która co roku daje dowód na istnienie w nas cząstki zaangażowania. Tym świadectwem jest WOŚP Jurka Owsiaka.
Ale przypomnijmy jednak sobie wściekłe ataki PISowskich talibów na Owsiaka i jego organizację. Czemu one służą?
Rodzi się zatem pytanie : która to strona naszej sceny politycznej tak skutecznie pracuje na taką postawę obywatelską jak z Demotywatorów Marcina G ?
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 14:52 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
Dieter napisał:
No i na zachodzie szanuje sie PO; Podlasie zna tylko PiS.
Ale zeby tylko co piaty glosowal - to wstyd dla wszystkich Polakow.
Nie mów w imieniu zachodu, bo zarówno Szlezwik-Holsztyn, jak i Podlasie leżą w Europie Środkowej.
To normalne, że sympatia Niemców jest po stronie PO. W końcu CDU wywaliła sporo pieniędzy na Tuska i jego kolesi. Możliwe, że właśnie to leży u podstaw dziwnej polityki prowadzonej przez obecną władzę. Mam tutaj na myśli wsparcie udzielone przez PO separatystom z RAŚ.
Niska frekwencja może być wynikiem zeszłorocznej kampanii propagandowej. Politycy PO starali się wtedy wszelkimi sposobami zniechęcić ludzi do głosowania. O ile dobrze pamiętam, ich hasłem przewodnim było: "Zamiast głosować, idź na grzyby".
Ciekaw jestem, co o tym sądzi nasz drogi Macerat, ubolewający dziś nad upadkiem postaw obywatelskich.
Dołączył: Wto Mar 05, 2013 23:23 Posty: 1401 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 15:48 Temat postu: Re: Bruksela - aktualnie..
Tutaj zdania są podzielone - grzyby albo głosowanie n/t HGW. Jestem miłośnikiem zbierania grzybów, i tego będę się trzymał
Wszystkie ugrupowania mają za cel pozyskać "martwy elektorat". Próbują różnych metod : tańczą i śpiewają, rozdają kiełbaski i piwo, prężą wyćwiczone na siłowni torsy, chodzą na grzyby etc.
Ni cholery, nic nie trafia. Ale jest przecież bardzo skuteczna metoda na pozyskanie głosów, aż dziwne że czołowe partie nie chciały z niej skorzystać. Robią to np. od lat finaliści tzw Festiwalu Eurowizji. Im większy kicz, wieśniactwo i pedrylstwo, tym wyższe miejsce w konkursie.
Jechał na tym Palikot a teraz Janusz za przeproszeniem Korwin lub Mikke. To oni , ich głupoty i kabaretowe teksty trafiają do części tego "martwego elektoratu".
Ale czy ktoś rozsądny chciałby pozyskać taki elektorat o takim guście i światopoglądzie ?
Rodzi się zatem pytanie : która to strona naszej sceny politycznej tak skutecznie pracuje na taką postawę obywatelską jak z Demotywatorów Marcina G ?
Wydaje mi się że wszyscy. Jak tylko któreś ugrupowanie dorwie się do koryta, zaraz zapomina o wyborcach i załatwia swoje kolesiowskie interesy. Poza tym nie ma na kogo głosować, wejście do PE Korwina najlepiej to obrazuje. Najgorsze jest również to, że ludzie z uporem maniaka głosują na swoich oprawców, PO złamało wszelkie swoje obietnice wyborcze, swój program wyborczy, wprowadza zamiast uproszczenia coraz bardziej resatrykcyjno-opresyjne prawo skarbowe, zamiast ścigać przestępców odpowiedzialność przerzuca na zwykłych obywateli, bo z nich może ściągnąć kasę, natomiast z przestępców nie. Z resztą nie wiadomo czy to sa przestępcy, moim zdaniem chronieni kolesie których nie można ruszyć. Dlatego odpowiedzialność przerzuca się na uczciwych, którzy muszą dowodzić swojej niewinności, ba nawet nie mogą, bo wprowadzone ostatnio przepisy skarbowe mówią, że jeśli twój kontrahent nie zapłaci podatków, to ty zapłacisz za niego jeszcze raz, mimo że swoje zapłaciłeś. Tylko chyba w chorych umysłach angielsko-izraelskiego ministra finansów mogło coś takiego się zrodzić. No a podatnicy dalej głosują na tych samych....
Najgorsze jest również to, że ludzie z uporem maniaka głosują na swoich oprawców
No właśnie, jak coś takiego jest możliwe w demokracji? Lud będący suwerenem sam sobie robi koło pióra. Syndrom sztokholmski? Miliony masochistów zebrane w jednym miejscu?
Odpowiedź jest o wiele prostsza, choć nie mniej szokująca. W naszym kraju nie doszło do transformacji ustrojowej w pełnym tego słowa znaczeniu. III RP jest w dużej mierze kontynuacją PRL. Czerwoni kacykowie zmienili kolor, ale nie status. Odbyło się to przy wydatnej pomocy wszelkiej maści Bolków, Znaków, Leopoldów. Dlatego dziś możemy mówić o ustroju oligarchicznym kryjącym się za fasadą demokracji.
Podstawą sukcesu w takim systemie jest umiejętność sterowania społeczeństwem. Dzieje się to głównie w sferze ekonomicznej i propagandowej. W pierwszym przypadku sprawa jest oczywista, ten dyktuje warunki, kto ma pieniądze. Poruszanie się w drugiej sferze wymaga więcej finezji. Zajmują się tym należące do władzy (tej faktycznej) media. To one kreują rzeczywistość, w której ponoć żyjemy. Również one sterują emocjami sprawiając, że lęki establishmentu mamy odczuwać jako nasze własne. Nie ma systemu doskonałego, dlatego bywa, że jakaś grupa lemingów trzeźwieje i przerywa chocholi taniec. Tutaj odpowiedzią oligarchii jest tworzenie zaworów bezpieczeństwa w postaci koncesjonowanej opozycji (Palikot, Gowin, Mikke).
Oczywiście nie jest możliwym zmanipulowanie całego społeczeństwa. Całkiem pokaźna grupa nie poddaje się opisanym wyżej zabiegom. Dla nich władza zarezerwowała status wroga ludu. Czasy się nieco zmieniły, dlatego nie może być w tym przypadku mowy o bezpośredniej eksterminacji. Zastosowano więc formułę polegającą na pogardzie i ośmieszeniu. Media są pełne określeń: mohery, nieudacznicy, ciemnogród.
Odpowiedź jest chyba prostsza niż w/w opisana teoria. Wygrywa kompromis, mniejsze zło - jak niektórzy to nazywają. Opozycja nigdy nie powie : wygrał lepszy. Można z uporem maniaka uzasadniać kolejną już chyba 7 czy 8 przegraną PIS nie wierząc w ograniczone bądź co bądź poparcie dla tej "nieobliczalnej " formacji. Dopóki twarz konstruktywnej opozycji jaką jest PIS, będzie miało twarz Kaczyńskiego, Hofmana, Maciarewicza, Fotygi, Brudzińskiego - dopóty nie pozyska większego elektoratu. Tak sobie myślę.
Dopóki twarz konstruktywnej opozycji jaką jest PIS, będzie miało twarz Kaczyńskiego, Hofmana, Maciarewicza, Fotygi, Brudzińskiego - dopóty nie pozyska większego elektoratu. Tak sobie myślę.
I w związku z tym lemingi muszą głosować na skompromitowane twarze Miśka Kamińskiego, Boniego, Hubnerowej, Krzywonos, Rostowskiego, Nowaka, Drzewieckiego, Chlebowskiego, Pitery, Kudryckiej, Sawickiej, Misiaka, Nitrasa, Niesiołowskiego....... i paru innych. _________________ .
..
...
Urodzony w polskim Gdańsku
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.