Autor |
Wiadomość |
k0les
Nowy na forum
Wiek: 43 Dołączył: Pią Maj 16, 2008 22:53 Posty: 3 Skąd: Poznań Pozdrawia
|
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 23:04 Temat postu: Życie w Gdańsku... |
|
|
Witam wszystkich!
Mam pytanie... Czytam ostatnio bardzo dużo na temat Gdańska, rozne wypowiedzi... Zwiazane jest to z pewnym...hmm pomyslem na przeniesienie sie wlaśnie do Gdańska... Nie bede ukrywał, że zawsze Gdańsk, czy całe trójmiasto w jakis sposob mnie przyciagalo i jest to jedyne miejsce poza Poznaniem gdzie mogłbym mieszkać...
Ale właśnie ostatnie wypowiedzi jakie czytałem bardzo mnie zdziwily...glownie mowie tu o wypowiedziach na Onecie zwiazane z artykułami promocyjnymi Gdańska.
Nie mowie tu o sprawach korkow itp bo to jest w kazdym duzym miescie...ale zaskoczly mnie liczne wypowiedzi na temat cytuje: brudu, dresiarzy i podobne...czy o ze tak powiem braku jakiegos zycia nocnego, klubow, pubow...
Jak to jest tak naprawde...jak wygląda życie w Gdańsku i Trójmiescie???
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!! |
|
|
|
|
mnich3001
VIP
Wiek: 56 Dołączył: Pon Wrz 25, 2006 13:12 Posty: 1485 Skąd: Długie Ogrody
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 10:54 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Przesada:
- brud jest tam gdzie się nie sprząta,
- dresiarze, no cóż, ja się z tym problemem nie spotkałem, natomiast mam znajomego, który po każdej dyskotece wraca obity, coś w tym jest.
I co można o Gdańsku jeszcze powiedzieć, to niestety duża wioska leżąca nad morzem, jak nam się opatrzą gdańskie plaże zawsze możemy do Sopotu czy Gdyni (fuj). Jedną z zalet mieszkania nad morzem jest też wiejąca latem bryza i łagodniejszy klimat zimą. Na forum w innym wątku był poruszany temat nocnego życia. Kiedyś Adamowicz (prezydent miasta) wprowadził ciszę nocną i wydaje mi się, że od tego momentu miasto jakoś zdechło. Przed tą ciszą nie raz latem wstawało się od stołka, brało 2 piwa i jechało na 7 do roboty.
Miastu brakuje jakiejś spójnej wizji na lata, ale to wg mnie demokracja. Każdy siedzący na stołku musi ulegać naciskom i przed wyborami trzymać wyborcom wiadomo co i gdzie. Ludzie podejmujący decyzji nie mają własnego zdania, przykładem są nowe projekty (zabudowa Polskiego Haka) jak i te zrealizowane, wszystko byle jak i bez polotu.
Przez niemal 20 lat nie powstało w Gdańsku żadne podziemne przejście dla pieszych, remont Marynarki Polskiej został spieprzony i jak sobie o tych dwóch sprawach pomyślę to mi ten optymizm pryska.
Mimo tego to bym się nigdy z Gdańska nie wyprowadził, chyba, że w góry. Kiedyś całe lato spędziłem w Krakowie, owszem, fajne miasto, ale niebo przez 2 miesiące było białe, słońce świeciło jak prze szybę, nie to co granatowe niebo w Gdańsku w bezchmurne dni. Również 2 lata spędziłem w Warszawie, najbardziej mi wtedy brakowało silnych wiatrów.
Długo by tu się rozpisywać. |
|
|
|
|
k0les
Nowy na forum
Wiek: 43 Dołączył: Pią Maj 16, 2008 22:53 Posty: 3 Skąd: Poznań Pozdrawia
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 11:15 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Ha..tak przypuszczalem..coz..ja jakos w Poznaniu tez nigdy nie spotkalem sie z problemem "dresiarstwa" i innych przygod..a znam osoby co mialy rozne przejscia..wiec pewnie tak jest wszedzie jak to duze miasta..
Na pewno wlaśnie sprawa klimatu jest tu istotna...A ze dosc duzo zieleni jest chyba wiec fajnie..
Troche mnie zaskakuje kwestia tego zycia nocnego... i to co pisałes o tej ciszy... raczej powinno to iśc w drugą strone... |
|
|
|
|
Miecios
VIP
Dołączył: Czw Cze 23, 2005 0:26 Posty: 6695 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 12:41 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
k0les napisał: |
Troche mnie zaskakuje kwestia tego zycia nocnego... i to co pisałes o tej ciszy... raczej powinno to iśc w drugą strone... |
Z tym też nie jest tragicznie, tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę całe Trójmiasto, a nie tylko Gdańsk.
Każdy kto ma ochotę się zabawić, znajdzie swoje miejsce. Jeżeli nie w Gdańsku, to w Sopocie i Gdyni lub okolicy. Jedyna rzecz, której może jest za mało, to imprez plenerowych, bo w sezonie letnim nie ma tego za wiele. _________________
|
|
|
|
|
mnich3001
VIP
Wiek: 56 Dołączył: Pon Wrz 25, 2006 13:12 Posty: 1485 Skąd: Długie Ogrody
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 14:17 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Ta cisza polegała na tym, że wszystkie imprezy miały się kończyć o 22:00, po 22:00 pozostawały knajpy.
Nie zapomnę, jak pod katownią podczas jakichś mistrzostw czy czegoś tam "imprezy" trwały do białego rana. Czy np. dyskoteka na Wyspie Spichrzów w namiocie. Było naprawdę sympatycznie, ale cóż, skończyło się, hałas zbytnio przeszkadzał mieszkańcom. Teraz Adamowicz próbuje to odkręcić.
Ale zawsze pozostaje wypad nad morze, np. plaża na Westerplatte, chyba jedyna na którą można podjechać na 10m samochodem. Kilka "pikników" żeśmy tam se zorganizowali , lubie tą przemysłową pustynię. |
|
|
|
|
k0les
Nowy na forum
Wiek: 43 Dołączył: Pią Maj 16, 2008 22:53 Posty: 3 Skąd: Poznań Pozdrawia
|
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 15:20 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
No tak...w sumie trudno rozpatrywać Gdańsk jako sam...od czegoś przecież wzieło się okreslenie Trójmiasto.. Pewnie wiele z tych krytycznych wypowiedzi jest mocno przesadzone...a knajpy..kluby...wiem..jak nie w Gdańsku to można uderzyć do Sopotu lub Gdyni..ale jak to jest na miejscu?? |
|
|
|
|
izar701
Zaglądajacy
Dołączył: Pon Maj 04, 2009 12:38 Posty: 14 Skąd: Gdańsk-Karczemki
|
Wysłany: Wto Cze 02, 2009 16:15 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
cos wam powiem a zarazem nie rozumniem; dlaczego w sylwestra 31.grudnia o 22.oo wszystkie knajpy, kawiarnie sa zamykane nie ma gdzie usiasc i napic sie kawy; do tego na placu Weglowym jest jakies marne granie; wszyscy co tam stoją piją piwo z pobliskiej budki i wszedzie latają race ze az strach tam stac WIĘC POSTANOWIŁAM WIECEJ NIE SPĘDZAC SYLWESTRA W GDAŃSKU NA STARYM MIESCIE- a szkoda ..... |
|
|
|
|
Miecios
VIP
Dołączył: Czw Cze 23, 2005 0:26 Posty: 6695 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: Wto Cze 02, 2009 21:39 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
izar701 napisał: | cos wam powiem a zarazem nie rozumniem; dlaczego w sylwestra 31.grudnia o 22.oo wszystkie knajpy, kawiarnie sa zamykane nie ma gdzie usiasc i napic sie kawy; |
Może dlatego, że obsługa i właściciele z tych knajp i kawiarni bawią się na balach sylwestrowych.
Dobrze, że nie przyszło Ci do głowy robić jakichś zakupów. _________________
|
|
|
|
|
szczanka
Początkujacy
Wiek: 41 Dołączył: Pon Lis 29, 2010 12:15 Posty: 6 Skąd: Gdańska
|
Wysłany: Czw Gru 02, 2010 14:17 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
haha dobre. No moze tez chca sie ludzie pobawic? no a tak wracajac do tematu to nie nalezy sluchac az tak tylu opinii. Miasto jest super- nie sluchaj nikogo Zawsze znajda sie te negatywne i obojetnie tez o jaki temat chodzi. Jako rodowita Gdanszczanka musze dodac, ze ludzie z zagranic sa miastem zachwyceni, bo jak bylam np w zeszlym roku w Danii na wkacjach zorrganizowanych to normalnie Dunczycy prawie mnie nosili na rekach i co ciekawe, pewna dunka powiedziala mi ze studiowala z naszym Czeslawem (Spiewa).Kurcze jak ktos lubi Czeslawa to nie moge wkleic jego strony tutaj ? hmm sprobuje raz jeszcze a jak nie to poszukajcie sobie o jego tworczoci. Czlowiek naprawd egodny posluchania i jakby chciala przyjechac do Polski to wlasnie utkwila jej nazwa Gdanska |
|
|
|
|
Benek18
Początkujacy
Wiek: 34 Dołączył: Wto Lut 12, 2013 9:36 Posty: 8 Skąd: Gdańsk-Nowy Port
|
Wysłany: Wto Mar 12, 2013 15:39 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Miasto fantastyczne, nie ma co się oszukiwać chyba nie ma osoby, której nie zaczarowałby swoim urokiem. I mimo długiego mieszkania nie jest w stanie się znudzić. Nawet jeśli ktoś jest tylko przejazdem to znajdzie jakiś nocleg dla siebie.
Swoją drogą ilu turystów przyciąga to miasto! Ciekawe rozwiązanie jakby np. Gdańsk był naszą stolicą |
|
|
|
|
fimarek76
Nowy na forum
Dołączył: Sob Cze 01, 2013 21:40 Posty: 3 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Sob Cze 01, 2013 21:59 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
w gdansku jest naprawde ekstra ! mieszkalem tam 6 lat i nei narzekam z checia bym tam wrocil |
|
|
|
|
qwartz97
Początkujacy
Wiek: 38 Dołączył: Pon Lip 15, 2013 14:42 Posty: 7 Skąd: Wrocław/Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 14:58 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Ja bywam w Gdańsku często na meczach wyjazdowych Śląska Wrocław. Tak samo jak na meczach w Krakowie. Świetny klimat i dobra ekipa kibiców. Noc dodać, nic ująć. |
|
|
|
|
Hupari
Początkujacy
Wiek: 45 Dołączył: Wto Sie 27, 2013 18:18 Posty: 5 Skąd: Gdańsk-Zaspa
|
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 20:32 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Nie zamieniłbym Gdańska na żadne inne miasto miałem przyjemność mieszkać jakiś czas w Warszawie, ale wróciłem na stare kąty. Po prostu nie ten klimat |
|
|
|
|
deborcia
Nowy na forum
Dołączył: Pon Wrz 16, 2013 14:36 Posty: 1 Skąd: Gdańsk-Zaspa
|
Wysłany: Pon Wrz 16, 2013 14:57 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
Miałam okazję trochę "pomieszkiwać" w Gdańsku podczas studiów. Bardzo fajnie wspominam te czasy, miasto ma swój urok
reklama usunięta |
|
|
|
|
chico
VIP
Dołączył: Śro Gru 20, 2006 13:41 Posty: 1465 Skąd: Wrzeszcz
|
Wysłany: Pon Wrz 16, 2013 16:36 Temat postu: Re: Życie w Gdańsku... |
|
|
skoro pomieszkiwałaś to czemu masz Gdańsk Zaspa w informacjach skąd jesteś? |
|
|
|
|
|