Wysłany: Wto Paź 03, 2017 20:48 Temat postu: Re: Hiszpania...
Marcin_G napisał:
o ile kiedykolwiek w UE demokracja istniała, ...
Demokracja "istnieje" tylko w PiS-owskiej Polsce, gdzie Kaczory sedziow wyznaczaja, ludzie za prace za granice musza wyjechac, a polskie szpitale takie zacofane sa, ze nawet wrogowi nie zycze tam byc (jeden WC na caly dlugi korytarz, zadnej szafy, do pokoju jednoosobowego wsadza trzech, wlasne przybory do jedzenia trzeba przyniesc, jedzenie jak dla zebrakow: dwie kromki chleba i troche margaryny, plasterek kielbasy) i to w Szpitalu Okregowym w Kolobrzegu. _________________ in Danzig geboren, wrog polskiego rzadu.
Wysłany: Czw Paź 12, 2017 16:17 Temat postu: Re: Hiszpania...
Dieter napisał:
Marcin_G napisał:
o ile kiedykolwiek w UE demokracja istniała, ...
Demokracja "istnieje" tylko w PiS-owskiej Polsce, gdzie Kaczory sedziow wyznaczaja, ludzie za prace za granice musza wyjechac, a polskie szpitale takie zacofane sa, ze nawet wrogowi nie zycze tam byc (jeden WC na caly dlugi korytarz, zadnej szafy, do pokoju jednoosobowego wsadza trzech, wlasne przybory do jedzenia trzeba przyniesc, jedzenie jak dla zebrakow: dwie kromki chleba i troche margaryny, plasterek kielbasy) i to w Szpitalu Okregowym w Kolobrzegu.
Dobrze powiedziałeś "Demokracja "istnieje" tylko w PiS-owskiej Polsce" Prawda
Wysłany: Czw Paź 12, 2017 19:45 Temat postu: Re: Hiszpania...
No bo robi się paradoks, niby demokratycznie wybrana władza występuje przeciw demokratycznemu głosowi części narodu... Bo konstytucja bo cośtam, konstytucja jeśli jest taka wola narodu trzeba zmienić, jeśli większość zamieszkująca dany teren chce niepodległości, to powinni mieć prawo do dążenia i uzyskania jej. Bo jeśli dane terytorium było praktycznie zawsze okupowane przez silniejsze państwo, to jaki miało to wpływ na konstytucje pozbawiające ten teren niepodległosci? Tak jak my, Polacy, a także Ukraina Litwa Łotwa Estonia Białoruś, były okupowane i prawo ZSRR pozbawiało te terytoria niepodległości bo task było gdzieśtam zapisane, i żadne dążenia tych krajów nie mogły by nic zmienić... Kontrowersyjna sprawa, jednak to jest egzamin z demokracji, którego ani Hiszpania ani Europa nie zdały...
Wiek: 114 Dołączył: Nie Paź 21, 2007 9:57 Posty: 582 Skąd: Stara Oliwa
Wysłany: Śro Lis 08, 2017 12:36 Temat postu: Re: Hiszpania...
Dieter napisał:
polskie szpitale takie zacofane sa
1. Mylisz demokrację i biedę, i złą organizację. Wg. ciebie skoro w Riadzie każdy ma własną łazienkę w szpitalu, sprzęt jest nowoczesny, a kuchnia wyszukana, to znaczy że Arabia Saudyjska jest wzorową demokracją. A skoro w XIX w amerykańskich szpitalach publicznych było "gorzej jak w Kołobrzegu", to była tam... monarchia? Z kim się na rozumy zamieniłeś?
2. Co do nowoczesności niemieckich szpitali, mój syn zaraz po porodzie dostał w Universitätsklinikum Worms gentmycynę dożylnie. Bo poród trwał za długo. W Polsce, w UK, czy w US, pediatrzy już by mieli proces o błąd w sztuce (ok, w Polsce proces może nie był by w sądzie tylko w Izbie Lekarskiej i była by to farsa) a Niemcy to mają w procedurach. Od lat 50tych XXw, nie zmienianych, choć genta poniżej 10roku życia nie powinna być podawana, bo niszczy metabolizm wapnia, formowanie kości i daje głuchotę.
3. Śląsk jak najbardziej mógłby zrobić referendum i się samookreślić. Tak jak Szkocja i jak Katalonia. Wierzę jednak, że wybrali by kontynuację w Polsce, mimo wielu wad, choćby biedy, choćby "polackiej" organizacji. Kiedyś już Śląsk spłynął krwią w imię łączności z Polską, w imię ucieczki z Niemiec, mimo matactw i walki zbrojnej Niemców. Samookreślenie to jest niezbywalne prawo samych obywateli, by sami określali kim są, a ich samoidentyfikacja nie zależy od jakiegoś centralistycznego widzimisię, ani nawet od historii i języka. Szkocja ostatnio otarła się o secesję, ale w cywilizowny i właśnie demokratyczny sposób Szkoci zrezygnowali na razie z rowodu. Ale np. Czesi i Słowacy się rozwiedli wzorcowo, pokojowo, nadal są przyjaciółmi, wzajemnie uznają swoje pieniądze, dyplomy, wszelkie uprawnienia. Hiszpanie niestety są w porownaniu z Pepikami - dzikusami, jaskiniowcami, ludożercami. Prawie jak Jugole, z ich ludobójczą wojną domową. I chyba Niemcy też, skoro dajesz taki przykład. A propos, Vorarlberg po wojnie miał referendum i chcieli być w Szwajcarii, a nie w Austrii, lub w Niemczech, ale to zdeptano. Austria była wtedy pod wspólną okupacją aliancką...
Przykro mi, że akurat ty myślisz takie bzdury. A że Kaczyzm nie jest nastawiony na demokrację liberalną, tylko nibydemokrcję autorytarną, to fakt. Ale do faszyzmu czy choćby autorytaryzmu mu jeszcze daleko, a Kaczyści, choć mnie mierzią, nadal są polskimi patriotami, poraża ich prostacka głupota, ale chyba nie zła wola. Los sprawił, że musimy przejść ten niezbędny etap, może nam to wyjdzie na zdrowie. Zmiana zapobiega degeneracji, bo zastałe grajdoły zwykle śmierdzą zepsuciem. To nieważne, że "dobra zmiana" nie zawsze jest dobra.
Wiek: 82 Dołączył: Pią Sie 03, 2007 21:24 Posty: 273 Skąd: Z Myślenic. 34 l. w Gdańsku
Wysłany: Czw Lis 09, 2017 10:54 Temat postu: Re: Hiszpania...
Kilka zdań mądrze napisałeś. Ale zacząłeś źle uwłaczając swojemu interlokutorowi. Mimo woli dałeś świadectwo wtłaczanemu podświadomie drugiemu sortowi przez kaczyzm, pogardy dla tych co nie z nimi. Kiedyś było powiedzenie: "kto nie z Mieciem tego z mieciem" Tak zamierzałeś dyskutować? Pozdrawiam adz _________________ Ukłony
Popełnianie błędów jest rzeczą ludzką, lecz kiedy się ściera gumka na końcu ołówka, to znaczy, że robisz ich zbyt wiele.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.