Dołączył: Wto Mar 05, 2013 23:23 Posty: 1401 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Cze 17, 2016 13:01 Temat postu: Węgrzy bratanki
Wywołałem temat Madziarów przy okazji piłki nożnej. Przenoszę ten wątek, bo jest dla mnie interesujący jako zjawisko społeczne.
Jak wiemy, Chico i ja reprezentujemy inne spojrzenie na Polskę. Mamy także wspólne zbieżne poglądy np. w sprawie muzułmańskich emigrantów.
Chciałbym poznać powód, dla którego powinniśmy traktować Węgrów jako naszych sprzymierzeńców, w przeciwieństwie do innych nacji które nam nie sprzyjają w Europie - jakie to nacje ?
Co też takiego się wydarzyło (oprócz przejęcia władzy przez prawicowców/nacjonalistów ) że nagle powinniśmy tak wyróżniać Węgrów ?
Może dlatego, że jak tak dalej w Polce pójdzie ,pozostaną nam oni jako jedyni sprzymierzeńcy w Europie. Tylko Orban i Kaczyński reprezentują takie swoiste podejście do prawa i demokracji w Europie.
Nie jest i nie będzie dla mnie niczym dobrym ten chory rzekomy sojusz. Satrapy i chorego z nienawiści kurdupla.
O zbliżeniu Polski i Węgier zadecydowało położenie geopolityczne obu krajów. Pierwszy król Węgier Stefan I Święty zajął należące od 1001/1003r do Polski tereny dzisiejszej Słowacji i Węgry tym samym ustanowiły od północy granicę z Polską. Początki polsko-węgierskiego zbliżenia datuje się właśnie na wiek XI oraz XII, w których oba kraje zawiązały koalicje antyniemieckie mające na celu przeciwstawienie się ekspansji Świętego Cesarstwa.
nie będe cytować wikipedii ale przyjaźń nie narodziła się w ostatnich latach a jak widać po zacytowanym fragmencie dużo wcześniej, nie wiem jaki jest sens podważania historii, owszem bywały zgrzyty ale jak widać nie wpłynęły one na ogół relacji
miałem okazję pracować z węgrami i mają takie same podejście do przyjaźni jak większość nas
Cytat:
Rewolucja węgierska 1848–1849 spotkała się z poparciem polskiego rządu narodowego na emigracji. W walkach po stronie węgierskiej uczestniczył 3-tysięczny legion polski pod wodzą gen. Józefa Wysockiego. Jednym z bardziej znanych uczestników tego powstania był Edmund Ślaski. Węgierskim bohaterem narodowym jest Józef Bem, który był naczelnym wodzem powstania węgierskiego w latach 1848-1849.
Cytat:
Emocjonalny związek między narodami nie został rozbity nawet w okresie II wojny światowej. Węgry były sojusznikiem III Rzeszy, której wojska zaatakowały Polskę podczas kampanii wrześniowej. Już w kwietniu 1939 szef węgierskiej dyplomacji Istvan Csaky w liście do posła Villaniego pisał, że w czasie ewentualnej wojny przeciw Polsce Węgry nie mogą w niej wziąć udziału. „Nie jesteśmy skłonni brać udziału ani pośrednio, ani bezpośrednio w zbrojnej akcji przeciw Polsce. Przez «pośrednio» rozumiem tu, że odrzucimy każde żądanie, które prowadziłoby do umożliwienia transportu wojsk niemieckich pieszo, pojazdami mechanicznymi czy koleją przez węgierskie terytorium dla napaści przeciw Polsce. Jeżeli Niemcy zagrożą użyciem siły, oświadczę kategorycznie, że na oręż odpowiemy orężem.”[7] Csaky podkreślił również fakt, że sympatia wobec Polaków jest na Węgrzech tak duża, że jakiekolwiek, pośrednie bądź bezpośrednie, wystąpienie Węgier przeciw Polsce mogłoby doprowadzić do niepokojów społecznych w jego kraju. Stwierdził, że „Jeślibyśmy zaś pozwolili Niemcom – czy to bez żadnego sprzeciwu, czy po ewentualnym proteście – na to, aby z naszego terytorium walczyli przeciw Polsce, wybuchłaby tu rewolucja i nastąpiłby taki wstrząs moralny, że stracilibyśmy wiarę w siebie”.
A może tak bez cytowania, własnym zdaniem. Dlaczego uważasz że Węgrzy wyróżniają się od innych narodów w Europie i zasługują na wyróżnienie. Czy Włosi, Czesi Francuzi nam źle życzą?
Poniżej historia Węgier w pigułce :
Historia państwa znanego dziś jako Węgry naszpikowana jest wypadkami, o których nie śniło się fizjologom. Nie dość, że przybyli oni z daleka, to jeszcze - strach mówić - na gapę. Sprowadzili do Europy konie oraz tajniki przerobu wody na lakier do paznokci.
Około 1246 roku niedogolone, lekko kuśtykające ludy, mówiące osobliwym a tajemnym narzeczem (pisał Jan Długosz w swej Kronice) przybyły na tereny, gdzie zamieszkują do dziś. Podróż ich znużyła, rozłożyli więc swoje koce z owczej wełny. Swojemu psu zbudowali budę. Następnego ranka zabrali się za wyrób słynnego wina, dzięki któremu wkrótce nawiązali stosunki towarzyskie, handlowe i naukowe z państwami ościennymi. Stolicę swą zwali Buda Városának Egyesítésével Pest, ale porządni Europejczycy mówią na nią wprost Budapeszt (od słów Buda, i Pest, czyli po węgiersku pestka).
Węgry rozwijały się stabilnie do lat dwudziestych XX wieku, wchłaniając niektóre okoliczne hrabstwa oraz przystosowując swoje autostrady do wzmożonego ruchu konnego. Ich słonie miały sławę jako niezrównani doradcy podatkowi, a przyjezdni i turyści w swoich relacjach z podróży powiadali, iż kraj to piękny, a ludzie przyjaźni, ale ciężko się im porozumieć, nawet między swoimi.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej, Węgrom zachciało się zagrać po węgiersku na nosie Leninowi, więc pomogli Polakom wysyłając do nich cały zapas swojej broni i amunicji oraz kilkuset ochotników zakulisowo. Lachom akurat było to bardzo potrzebne, gdyż w Polsce panował wtedy taki kryzys, że żołnierze nie mogli sobie nawet pozwolić na pierwszy gorszy pistolet na wodę z drugiej półki z Tesco.
Potem nastąpiła II wojna światowa, a Węgry stanęły po stronie Niemiec aby walczyć przeciwko ZSRR. Po napadzie Hitlera na Polskę, ze 100 tys. polskich żołnierzy z Polski uszło do Węgier przy okazji zabierając ze sobą w miarę możliwości sprzęt wojskowy taki jak np. czołgi i armaty z zamiarem sprzedania go na złom na najbliższym bazarze. Aby przypodobać się Hitlerowi Węgrzy wysyłali Polaków do straszliwych obozów a dzieci do jeszcze straszliwszych obozów. Jednak aby przekonać Polskę o naszej przyjaźni podczas powstania warszawskiego pomagali uczestnikom powstania warszawskiego np. sprzedawali swoją broń. Kiedy Niemcy poprosili ich o pomoc w stłumieniu powstania odmówili. Kiedy wybuchł pokój, kraj wstąpił na drogę harmonijnego rozwoju.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.